Dwadzieścioro dzieci uczestniczyło w półkoloniach parafialnych organizowanych przez Caritas. Odbyły się one w dniach 2-5 sierpnia 2022. Był to czas zorganizowany dla dzieci. W zabawę i odpoczynek wplecione były elementy wychowania religijnego oraz formacji katolickiej.

We wtorek 2 sierpnia dzieci uczestniczyły w zajęciach świetlicowych, grach i zabawach na świeżym powietrzu. Grupa dzieci na słońcu, piłka i trochę przestrzeni – takie połączenie musi skończyć się dobrą zabawą. Dokładnie tak było i w tym przypadku. Po skończonych grach, był czas wytchnienia oraz modlitwy w kaplicy, gdzie ukazane zostały dzieciom tajniki kościoła, których na co dzień nie dostrzegają. Na prośbę uczestników, dzieci weszły także do prezbiterium, aby spojrzeć na kościół z perspektywy kapłana. Nieodpartą atrakcją w takich okolicznościach są dzwonki i gong, które głośno wybrzmiały.

Czas wakacji to także czas zdobywania nowych umiejętności oraz wiedzy. Środa była dniem wypełnionym historią, zgłębianiem tajników sztuki oraz muzyki, pięknem tworzonych dzieł, które podziwialiśmy w Muzeum Diecezjalnym w Siedlcach. Ze szczególnym namaszczeniem wpatrywaliśmy się w Ekstazę Św. Franciszka, próbując zaczerpnąć ducha tamtej epoki. Dzieci uczestniczyły w konkursie na najbardziej zbliżoną pozę ekstazy św. Franciszka.

Kolejny dzień to szaleństwo w parku trampolin. Podskoki, salta, pokonywanie przeszkód, rzuty do kosza, wyskoki i upadki w basenie gąbek – to tylko niektóre atrakcje, które towarzyszyły naszej wesołej grupie. Na wszystkich twarzach spływały krople potu. Jednak nie był to pot wyczerpania, raczej radości z możliwości wyrażenia siebie, wykrzyczenia, wytańczenia. W zabawie uczestniczyli też opiekunowie – p. Monika wytrwale fotografowała wybryki, ksiądz Paweł podrzucał gąbki, które dzieci miały za zadanie złapać i robiły to naprawdę ambitnie.

Piątek był przeznaczony na pielgrzymkę rowerową. Choć Wołyńce są oddalone od naszej parafii 7 kilometrów, to dla niektórych była to wręcz „wyprawa życia”. Wspólna droga, modlitwa, nawiedzenie cmentarza i kościoła w Wołyńcach – taki był plan. Życie zawsze weryfikuje nasze oczekiwania. Tak było i tym razem. Nasza wyprawa, podzielona na dwie grupy, po drodze zatrzymywała się na krótki odpoczynek, a tam po drodze… przepiękne koniki oraz malowniczo rozciągający się widok doliny Muchawki.

W Wołyńcach zaś czekała nas niespodzianka – miejscowi Dobrodzieje oraz nasze panie z Caritas przygotowały pyszny poczęstunek. W drodze powrotnej nawet nie zauważyliśmy, że już jesteśmy w domu.

Składamy serdeczne podziękowania naszej parafialnej Caritas za zorganizowanie tego czasu, za przygotowanie napojów oraz poczęstunku. Dziękujemy paniom: Dorocie i Monice.

Ufamy, że ten czas będzie miło wspominany.